Książka
stała u mojego znajomego na półce; zdziwiło mnie, że osoba taka jak
King para się wydawaniem poradnika dla „pisarzy” i to właśnie to zdumienie
spowodowało, że sięgnęłam po tę pozycję.
Twór
składa się z części autobiograficznej oraz faktycznego poradnika. Prawdę
mówiąc, niewiele dowiedziałam się o tym, jak pisać, za to autor w zabawny i
swobodny sposób opisał swoje życie. Przybliżył sporo faktów, które miały wpływ
na jego twórczość oraz opisał swoją żonę, kobietę, którą po lekturze tej
książki podziwiam chyba bardziej niż samego pisarza. Świetny styl Kinga ujawnia
się nawet w powieści autobiograficznej (choć autor w swoim życiu nie
doświadczył żadnych zjawisk paranormalnych, a i opisów zagadkowych zabójstw
ciężko szukać) i zmusza nas do polubienia głównej postaci, a więc jego samego.
Część
poświęconą faktycznym „radom” dla „pisarzy” ciężko mi się czytało; może to
wynika z mojego nastawienia do tego typu książek; niezmiennie uważam, że z
talentem trzeba się po prostu urodzić. Tak naprawdę po przeformułowaniu
wszystkich porad w zwięzłe polecenia otrzymalibyśmy może 1 stronę A4 instrukcji,
zamiast 100 stron tekstu. Autor wielokrotnie nawiązuje do swoich powieści, stąd
znajomość chociaż kilku pozycji z pewnością ułatwi czytanie.
Moim
zdaniem, pomimo niewielkiej wartości samego poradnika, książkę warto
przeczytać, chociażby po to, by zobaczyć jak kształtowała się twórczość pisarza
w poszczególnych etapach jego życia oraz przypomnieć sobie prostą, oczywistą
zasadę, która stanowi morał całej książki: warto dążyć do spełnienia marzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz